Pizza na kolacje… może nie brzmi to dość zdrowo. No chyba, że zrobimy ją sami, a standardowe ciasto zastąpimy spodem z otrąb. Otręby zarówno owsiane jak i pszenne doskonale działają na nasz układ pokarmowy. Oba rodzaje są bogatym źródłem błonnika. Pszenne mocno „podkręcają” metabolizm, skracają czas przebywania jedzenia w przewodzie pokarmowym. Owsiane zaś skutecznie obniżają cholesterol we krwi oraz pochłaniają tłuszcz, który jest z nimi wydalany z organizmu. I to chyba są dobre argumenty, żeby ciasto z białej mąki zastąpić właśnie takim. Warto też zwrócić uwagę na dodatki. Ja tym razem postawiłam na wędlinę- w zamyśle była szynka parmeńska, ale że takowej nie miałam zastąpiłam ją salami ( 2-3 plasterki przypadające na porcję specjalnie nam nie zaszkodzą) a do tego mozarella ligt, pomidorki koktajlowe, świeży szpinak i domowa passata pomidorowa- ja robiłam ją ze swieżych pomidorów, ale jeżeli takiej nie macie możecie zrobić ją wykorzystując pomidory z puszki (wystarczy je poddusić z odrobiną octu winnego, solą, pieprzem, ziołami- oregano i bazylia, wszystko zblendować, a nadmiar płynu odparować).
Przygotowanie spodu zaczynamy od rozkłócenia trzech jajek z dodatkiem szczyty soli, pieprzu oraz ziół- ja użyłam mieszanki ziół toskańskich. Do tego dodajemy otręby owsiane i pszenne, po około 4-5 łyżek każdych (tak by masa była gęsta). Całość przekładamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i formujemy zgrabny okrąg.
Gotowy spód podpiekamy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy go z piekarnika, smarujemy domowym przecierem pomidorowym, układamy plastry salami, plastry mozarelli i ponownie pieczemy aż ser się roztopi.
Na upieczoną pizze wykładamy pokrojone pomidorki koktajlowe i świeży szpinak.
Składniki:
- 3 jajka
- 4 łyżki otrąb pszennych
- 4 łyżki otrąb owsianych
- sól
- pieprz
- zioła toskańskie
- przecier pomidorowy
- salami (lub inna ulubiona wędlina)
- kulka mozarelli light
- pomidorki koktajlowe
- świeży szpinak